Szczypta Kultury to blog, który założyłem w styczniu 2007 r. w związku z chęcią pisania i opisywania moich wrażeń i odczuć odnośnie wszelkich tworów szeroko pojętej kultury i sztuki. Od początku istnienia bloga podkreślam, że moje wpisy mają charakter dosyć subiektywny, acz dążę też by jak najobiektywniej oceniać tematy, nad którymi się pastwię. W miarę prowadzenia bloga, mój styl pisania rozwijał się, zdobywając grono czytelników. W kwietniu 2012 r. zdecydowałem się przenieść bloga na platformę Blogger. Wcześniejsza jego postać dostępna jest do wglądu pod adresem: http://szczyptakultury.blog.onet.pl/, gdzie również zapraszam.
Jest sobie zespół legenda, który ot milczy sobie przez 22 pozwalając kolejnym pokoleniom miłośników noise`u, shoegaze i podobnych, czerpać inspiracje ze swojej spuścizny. Później ni stąd, ni zowąd puszcza w internecie krótką informację, że za chwilę wydadzą płytę. I tak też czynią.
"mbv" grupy My Bloody Valentine było totalnym zaskoczeniem dla każdego, ale niespodziewane odrodzenie cieszy niezmiernie, gdyż ten zespół ma wciąż sporo do zaoferowania a w klimatach dla których są ikoną, są najmocniejszym reprezentantem sceny.
Tym bardziej cieszy, iż Artur Rojek zapowiedział przyjazd tej formacji na tegoroczny Off Festival. Jako główna gwiazda, oczywiście. Pozamiatane.
Wczorajsza "łamiąca" wiadomość wbiła się w głowy miłośników muzyki niczym śrubą z automatycznej wkrętarki Boscha. Otóż wszem i wobec została oznajmiona informacja, iż grupa Portishead przyjeżdża do Polski i wystąpi jako przedsmak festiwalu Sacrum Profanum25-go czerwca w hali ocynowni Accelor Mittal.
Zaiste warto pochwalić narastający (w moim odczuciu) trend beforów festiwalowych, jeśli w ramach rozgrzewki mamy możliwość załapać się na tego kalibru koncert. Wiem, że każdego może zaboleć po kieszeni cena 199/149 zł, ale kto, jak kto - Portishead może się cenić.
Beth Gibbons to jeden z najmocniejszych głosów współczesnej muzyki. Napięcie jakie potrafi budować, wypełnione do cna emocjami wywołuje, literalnie (serio - często patrzę na ręce słuchając ich piosenek), dreszcze na skórze. Założone w 1991 roku Portishead to jeden z najważniejszych zespołów epoki świetności trip-hopu. Myślę, że jeden z najważniejszych zespołów lat `90 w ogóle, który wciąż nie traci swojej pozycji i jest kochany przez wiernych fanów, nawet jeśli ci musieli czekać 11 lat na trzeci album grupy ("Third" ukazało się w 2008 roku - zegar znów tyka).
Ostatni raz wystąpili w Poznaniu, prawie 2 lata temu i to dobra wiadomość, że chcą wracać do Polski. Trip-hop ma w naszym kraju sporo wielbicieli, więc mogą się cieszyć, iż znów odwiedzi nas jeden z największych przedstawicieli tegoż.