Prolog


Szczypta Kultury to blog, który założyłem w styczniu 2007 r. w związku z chęcią pisania i opisywania moich wrażeń i odczuć odnośnie wszelkich tworów szeroko pojętej kultury i sztuki. Od początku istnienia bloga podkreślam, że moje wpisy mają charakter dosyć subiektywny, acz dążę też by jak najobiektywniej oceniać tematy, nad którymi się pastwię. W miarę prowadzenia bloga, mój styl pisania rozwijał się, zdobywając grono czytelników. W kwietniu 2012 r. zdecydowałem się przenieść bloga na platformę Blogger. Wcześniejsza jego postać dostępna jest do wglądu pod adresem: http://szczyptakultury.blog.onet.pl/, gdzie również zapraszam.

Ciastka

czwartek, 27 lutego 2014

Jak widzą Kraków na facebooku?

Kraków to bardzo ciekawe miasto. Posiada szeroki wachlarz symboli silnie z nim kojarzonych. By wymienić kilka: precel ("obwarzanek" mówią tylko przyjezdni), smog, gołębie, Lajkonik, broń biała (noże i maczety). Z takiego poletka łatwo jest komponować swoje własne wizje odnośnie dawnej stolicy Polski.
A jak wiadomo: więcej życia niż w realu, toczy się na facebooku. Z racji, że w obecnych czasach WSZYSTKO (osoba, firma, idea, żart, majtki celebrytki itd.) posiada swój fanpage, nie dziwi fakt, że i Kraków doczekał się wielu interesujących wariacji na swój temat. Spośród wielu z nich postanowiłem wybrać kilka, które szczególnie wzbudzają moje zainteresowanie.

Mój absolutny faworyt w temacie. Jest to w gruncie rzeczy fanpage poświęcony fotografii. Ukazuje on Kraków mroczny, szary i przeważnie wyzbyty kolorów. Zdjęcia są fantastyczne, wpisują się w ducha treści, którymi są okraszone. Każde zdjęcie jest opisane melancholijnym, nostalgicznym tekstem o smutku i beznadziei na jaką skazani są mieszkańcy. Egzystencjalne opisy są iście parodystyczne, dzięki czemu siła tej strony rośnie poprzez silną autoironię.

Ten fanpage skupia się na Krakowie mało chlubnie kojarzonym z nadużywaniem maczet, noży i innej broni białej. Jest w tym coś bardzo przykrego, ale faktycznie - moje rodzinne miasto jest liderem jeśli chodzi o wykorzystywanie w porachunkach ulicznych wszelkiej maści ostrzy. "Z maczetą przez Kraków" wynajdują takie historie, jak też pozwalają sobie na sporo humoru z tym związanego.

Kolejny high-light jeśli chodzi o obecność dawnej stolicy Polski na facebooku. Tutaj wrzucane są teksty, których nie powinno się usłyszeć w Krakowie. Może nie każdemu wiadomo, ale my, Krakusy mówimy w specyficzny sposób i mamy bardzo bogate słownictwo. Jak też już nawet rapowano - wychodzimy NA POLE, a nie na dwór. Pomysłowość i humor sprawiają, że ten fanpage naprawdę potrafi rozbawić i wywołać uśmiech na twarzy.

No cóż... Mieszkając w mieście maczet, warto wiedzieć gdzie nie warto się zapuszczać. Ten fanpage ma misję informowania o niebezpiecznych miejscach na podstawie historii fanów, którzy dzielą się swoimi doświadczeniami i przeżyciami. Rzecz jasna - jest i tu pewna doza humoru, wszak odrobina dystansu zawsze jest wskazana.

Banalnie prosty pomysł, ale wyśmienita realizacja. Kraków na starych, archiwalnych fotografiach. Rewelacyjne zdjęcia ukazują Kraków sprzed lat, jakiego ja i moje pokolenie nie możemy pamiętać. Szczególnie interesujące są kolaże zestawiające współczesność z przeszłością na przykładzie np. zdjęcia konkretnej kamienicy. Podobne materiały ma także niezgorszy profil CracoviaVintage, jak też sama dzielnica Nowa Huta: Nowa Huta na starych zdjęciach

Krakowa na facebooku jest całkiem sporo - to trzeba przyznać. Nowiny odnośnie zanieczyszczenia powietrza można śledzić na stronie akcji Krakowski Alarm Smogowy. Zainteresowanych przedwojenną architekturą modernistyczną odsyłam na stronę Modernizm Krakowski. Oczywiście stolica Małopolski doczekała się także swoich antyfanpage`y, by wymienić chociażby Beka z Krakowa czy Sraków. Te strony także mają nieraz całkiem zabawny content, ale przez wzgląd na mój patriotyzm lokalny - nie będę się na ich temat rozpisywał.

A jaki jest Twój ulubiony fanpage krakowski? Piszcie w komentarzach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz