Prolog


Szczypta Kultury to blog, który założyłem w styczniu 2007 r. w związku z chęcią pisania i opisywania moich wrażeń i odczuć odnośnie wszelkich tworów szeroko pojętej kultury i sztuki. Od początku istnienia bloga podkreślam, że moje wpisy mają charakter dosyć subiektywny, acz dążę też by jak najobiektywniej oceniać tematy, nad którymi się pastwię. W miarę prowadzenia bloga, mój styl pisania rozwijał się, zdobywając grono czytelników. W kwietniu 2012 r. zdecydowałem się przenieść bloga na platformę Blogger. Wcześniejsza jego postać dostępna jest do wglądu pod adresem: http://szczyptakultury.blog.onet.pl/, gdzie również zapraszam.

Ciastka

poniedziałek, 7 października 2013

Piękny domowy wieczór w Klubie Studio

źródło
źródło
Wreszcie udało mi się zobaczyć domowe melodie na żywo. Jakiś czas temu pisałem o tej grupie tutaj. Muzykę tego zespołu darzę olbrzymią miłością, ponieważ ma w sobie ten niewytłumaczalny czar. Wiecie jak to jest - muzyka przeważnie i w większości dociera do uszu, natomiast to co robi ta trójka wdziera się prosto do duszy. Nie wiem czy uszy uczestniczą w ogóle w percepcji ich twórczości ;)
Jestem tym bardziej zachwycony, że miałem możliwość uczestniczyć we wczorajszym koncercie w krakowskim Klubie Studio. Energia, emocje, zaangażowanie, poczucie humoru - wszystko, za co rosnące zastępy fanów pokochały ten zespół, było obecne podczas ich występu. Warto zwrócić uwagę na fakt, że z każdym koncertem w Krakowie występują w coraz większych salach. Alchemia, FORUM Przestrzenie, a teraz już Klub Studio. Skąd bierze się takie wzięcie na ten zespół - jeszcze raz odsyłam do mojej wcześniejszej notki.
źródło
Wracając do koncertu... Artyści byli wzruszeni koniecznością grania aż czterech bisów. Cała publiczność wstała z krzeseł. Huk oklasków i tak nie mógł się skończyć po każdym z poszczególnych utworów na koncercie. Ze sceny biła radość i przepozytywne flow - tego się nie da opisać, trzeba tego doświadczyć.
Tutaj możecie obejrzeć obszerną galerię zdjęć z  wczorajszego koncertu.

Jeśli tylko będziecie mieli okazję - wybierzcie się na ich koncert. Wtedy zrozumiecie o czym piszę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz